Pierwsze promienie wiosennego słońca, coraz cieplejszy powiew wiatru, nieśmiałe odcienie zieleni dokoła to idealny moment na przebudzenie się z zimowego letargu i podarowanie naszemu ciału i umysłowi, dużo większej niż dotychczas, dawki energii. I tak jak zimą bardzo łatwo przychodziło nam rozgrzeszanie się z braku ruchu, z lenistwa i fizycznej ospałości, – tak teraz, kiedy wszystko dookoła sprzyja nam w pobudce ze śnieżnego snu – dajmy sobie szansę, by wraz z wiosną, również w nas wstąpiło nowe życie.
Sposobów na życiodajną przemianę mamy mnóstwo, jednakże każdy musi wsłuchać się w swój wewnętrzny głos i z tego bezmiaru dobrodziejstw wybrać to, co najbardziej odpowiada jego zdrowiu, stylowi życia i kondycji fizycznej. Może warto wrócić myślami do lat młodości, dzieciństwa i zastanowić się jaka aktywność fizyczna wówczas sprawiała nam największą radość? Może właśnie te wspomnienia pomogą nam odkryć w sobie pokłady siły, o których istnieniu już zapomnieliśmy? Być może zmobilizuje nas do tych rozważań fakt, że już nawet niewielka dawka ruchu wyzwala w naszym organizmie produkcję endorfin – zwanych hormonami szczęścia, wywołującymi w nas doskonałe samopoczucie i zadowolenie z życia.
Dłuższy dzień, większa dawka promieni słonecznych i wiosenna rześkość aury to idealne zaplecze dla wszelkiego rodzaju form ruchu na świeżym powietrzu, a jednocześnie może być wspaniałą okazją do spędzenia czasu z najbliższymi. Dla przykładu – jazda na rowerze – nie wymaga przecież wybitnych umiejętności – a korzyści dla zdrowia z niej płynące są niebywałe. Warto wymienić chociażby poprawę funkcjonowania układu krążenia i układu oddechowego, odciążenie kręgosłupa, zwiększenie odporności na stres oraz wysmuklenie sylwetki. Jeśli jednak jazda na rowerze nie zdoła nas zmobilizować do porzucenia wygodnego fotela w domowym zaciszu, być może zachęci nas do tego bieganie, do którego nie potrzebujemy niczego poza wewnętrzną mobilizacją, parą wygodnego obuwia i ewentualnie… towarzysza, który nie pozwoli nam się poddać w chwili słabości. Pamiętajmy, że jogging usprawnia pracę całego organizmu, poprawia krążenie krwi, zapobiega rozwojowi osteoporozy, jest naszym sprzymierzeńcem w walce ze zbędnymi kilogramami oraz pozwala oczyścić umysł z negatywnych emocji. Jeśli jednak cierpimy na schorzenia kręgosłupa, stawów, choroby serca lub borykamy się z innymi dolegliwościami uniemożliwiającymi nam delektowanie się tą dyscypliną sportu, zawsze pozostaje nam najbardziej naturalna i bezpieczna forma ruchu, jaką jest spacer, który także stanowi ogromne dobrodziejstwo dla naszego zdrowia i dobrego samopoczucia, bez względu na wiek. Polepsza on bowiem funkcjonowanie praktycznie wszystkich narządów, dotlenia komórki i dodatkowo, pomaga w spalaniu kalorii – bo powolny godzinny spacer to utrata ponad 200 kcal. A jeśli w natłoku spraw nie jesteśmy w stanie wygospodarować dziennie nawet 30 minut na aktywność fizyczną „z prawdziwego zdarzenia”, to może zmobilizujmy się chociażby do kilku porannych ćwiczeń rozciągających lub postarajmy się zamienić windę na schody, a samochodową wyprawę do supermarketu zastąpmy zakupami na rynku lub w osiedlowych sklepikach.
W dążeniu do odzyskania wewnętrznej energii nie można pominąć jednego
z najistotniejszych aspektów naszego funkcjonowania, jakim jest odżywianie. A kiedy jeśli nie wiosną mielibyśmy dokonywać zmian w naszym jadłospisie, skoro właśnie teraz natura przychodzi nam z pomocą, i udostępnia szeroki wachlarz najróżniejszych warzyw i owoców, za którymi tak tęskniliśmy zimą. Zamieńmy ciężkostrawną zimową żywność na pełnowartościowe, nieprzetworzone i lżejsze produkty, kuszące nas magią kolorów i smaków. Nie możemy zapominać również o wodzie mineralnej, niezbędnej do przebiegu praktycznie wszystkich procesów życiowych zachodzących w organizmie (powinniśmy spożywać jej ok. 1,5-2 litry na dobę). Jeśli chcemy przyspieszyć regenerację organizmu, to do codziennej dawki witamin i składników mineralnych, pochodzących z pożywienia, możemy dołączyć dodatkowo suplementy diety dostępne w aptekach – z pewnością warto sięgnąć po preparaty z żeń-szeniem (np. Bodymax, Teramax, Żeń-Szeń Ginseng lub inne), które wspomagają odporność, dodają wigoru i energii, usprawniają koncentrację. Pamiętajmy także o pozytywnym wpływie na nasz organizm kwasów Omega-3, które to obniżają poziom złego cholesterolu, usprawniają pracę serca, wzmacniają układ immunologiczny i nerwowy. Najlepszym ich źródłem są ryby morskie, owoce morza, orzechy, ale możemy również uzupełnić naszą codzienną dietę poprzez spożywanie preparatów, zawierających Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe (NNKT) – np. Bio-Marine, Ecomer, Iskial, Omega-3 i wiele innych.
Wraz z wiosną przyjrzyjmy się zatem naszemu dotychczasowemu stylowi życia i postarajmy się zmienić te nawyki, które pozbawiały nas energii i dobrego samopoczucia. Zacznijmy od małych kroków w drodze ku zdrowiu, a z pewnością każdy następny dzień powitamy z większą dawką witalności i siły.
ostatnia zmiana: 15.02.2023 00:00:00